Sachajko o hejcie: To, co jest teraz, przechodzi ludzkie pojęcie

Dodano:
Jarosław Sachajko (Kukiz'15) Źródło: PAP / Leszek Szymański
Ten hejt, który mnie dotyka, to tsunami. Miałem już kilka ataków na siebie – powiedział poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko.

Po środowych wydarzeniach w Sejmie nie ustają ataki na posłów Kukiz'15, którzy najpierw poparli reasumpcję głosowania w sprawie wznowienia obrad, a następnie zagłosowali za ustawą "lex TVN".

Jarosław Sachajko z Kukiz'15 mówił w poniedziałek w Poranku "Siódma 9", że wylało się na niego morze hejtu. – Miałem już kilka ataków na siebie. Pierwszy wyszedł z tzw. organizacji pro-zwierzęcych, później dot. zakazu aborcji, gdy pojawiały się znicze pod moim biurem, ale to, co jest teraz, to przechodzi ludzkie pojęcie – stwierdził.

Sachajko: Nie mamy elit

Polityk skrytykował m.in. rozmowę Moniki Olejnik z Radosławem Sikorskim, w której pod adresem Pawła Kukiza padły słowa o "sprzedajnej szmacie", na co dziennikarka TVN nie zareagowała. – To problem elity, której niestety nie mamy. Takie osoby powinny udać się do innej pracy, a nie mieszać Polakom w głowach – ocenił.

– Mieliśmy już morderstwo polityczne. Później ci ludzie płaczą, udają wzburzenie i znowu jest nagonka. To nie są politycy, bo ci powinni działać na argumenty, mając przed oczami rozwój Polski – podkreślił.

Pytany o współpracę Kukiz'15 z PiS Sachajko tłumaczył, że chodzi o ponad 100 projektów ustaw. Zapowiedział, że we wrześniu kukizowcy chcą złożyć dwa projekty dotyczące referendum lokalnego, by lokalna społeczność miała nadzór nad swoimi włodarzami. – Nie potrzebujemy stanowisk, ministerstw. Wielu politykom nie mieści się w głowach, że można działać w polityce, ale nie dla dobra własnego, lecz widzieć dobre wspólne – przekonywał.

Źródło: siodma9.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...